5 skutecznych sposobów, żeby w końcu zrealizować swoje postanowienia noworoczne[OKIEM EKSPERTA]

31.12.2020

KAROLINA JARMOŁOWICZ – PSYCHOTERAPEUTA, SOCJOLOG, OŚRODEK CENTRUM

Jak pokazują statystyki, większość postanowień noworocznych przepada wraz z nastaniem wiosny. Tylko niecałym 5% procentom udaje się wytrwać w założonym planie. Dlaczego się tak dzieje? Sprawcą są złe nawyki. Nasza ekspertka z Ośrodka CENTRUM podpowiada, co zrobić, żeby w nowym roku udało nam się w końcu zrealizować nasze postanowienia.

Dlaczego nie udaje nam się zrealizować postanowień noworocznych?

Najczęściej pragniemy schudnąć, jeść zdrowiej, zacząć uprawiać sport, zmienić pracę i więcej oszczędzać. Lista jest naprawdę długa i do tego najczęściej chcemy to wszystko zrobić jednocześnie.

Łatwo myśleć o schudnięciu, kiedy w czasie świąt zjedliśmy więcej niż przez miesiąc. Czujemy się przejedzeni i z tej perspektywy łatwiej przyjąć wizję lekkości w żołądku. Tym bardziej kiedy nie dopina się nam sukienka noworoczna. Opowieści przy stole rodzinnym, to często moment, gdy padają pytania „a co u ciebie?”. To szybka weryfikacja naszych barwnych zeszłorocznych opowieści o tym, co planujemy. Daje to nam samym dużo do myślenia… dlaczego jeszcze się nie jesteśmy w punkcie o którym marzyliśmy? Tym bardziej, kiedy z zazdrością patrzymy na kuzynkę, chwalącą się podwyżką albo nowym autem. Narasta, więc w nas przekonania, że już czas i że to właśnie „ten” nowy rok będzie przełomowym. Kiedy patrzymy na fajerwerki o północy, a bąbelki szumią nam w skroniach, sił nam nie brakuje! …aż tu nagle zastaje nas ten Nowy Rok pełen wyzwań … O ile po nieprzespanej nocy i zbyt dużej ilości alkoholu nie chce nam się dużo jeść, o tyle w głowie szumi tylko jedno zdanie… „to postanowione – zacznę od jutra!”.

Lubimy takie kluczowe momenty, bo wierzymy, że dadzą nam dodatkową motywację do osiągnięcia celu. Poza tym nie jesteśmy sami – inni robią podobnie, a w tłumie siła.

Dlaczego się więc nie udaje? Bo plany są zwykle zbyt ambitne!Tysiące pragnień spada na nas jak lodowa góra. Nie dziwne, że do głosu dochodzą stare obronne nawyki. Wszystko by nie robić! Latami je trenujemy, więc trudno oczekiwać, że zmienimy to w jeden dzień. A z każdym potknięciem idzie kolejne i nawyk porzucania staje się kolejnym demotywatorem.

1/6. Wykryj zły nawyk

Zmiana nawykowego zachowania wymaga przełamania automatu, jaki przez lata wytrenowaliśmy i wytrenowania nowego. Sam w sobie nawyk nie jest niczym złym, a to, co w jego ramach robimy może być nienajlepsze. To jak z przeprowadzką do nowego domu – to naturalne, że automat będzie pchał nas pierwszego dnia na znaną trasę. Minie kilka dni albo tygodni, aby znowu się właściwie nakierować. Nasz mózg działa jak gps – trzeba wpisać nową lokalizację i zacząć tam stale jeździć, aby z czasem przywyknąć i uczynić to nowe, tym automatycznym. Nasz mózg jest tak uformowany, że wybiera utarte ścieżki, niż znajdowanie nowych dróg. Z tego powodu, aby coś zmienić, trzeba się troszkę napracować.

2/6. Dobra motywacja jest ważniejsza niż silna wola

Zrób sobie listę tego, czego pragnęłabyś dla siebie. Następnie wybierz trzy rzeczy, a potem jedną, od której zaczniesz. Rozważ swoje predyspozycje, wytrzymałość i odporność. Wybierz cel, który wydaje Ci się na 50% do zrealizowania. A teraz rozpisz dokładnie wszystkie kroki, które pozwolą Ci do niego dotrzeć. Umieść je w czasie z zapasem 20% na potknięcia. To pozwoli Ci na konsekwentne realizowanie obranego planu.

3/6. Zaakceptuj sytuację

Wewnętrzna akceptacja to przekonanie o słuszności działania, pomimo trudności. Trzeba być przygotowanym na to, że będą wzloty i upadki – czasami bardzo bolesne. Zgoda na porażkę jest konieczna, by odnieść sukces. To, że odniosłeś porażkę oznacza tylko to, że odniosłeś w czymś porażkę, a nie że jesteś porażką. Nie strasz się nią, a uznaj, że możesz ją popełnić. Musisz być przygotowanym na to, że będą wzloty i upadki, ale to właśnie dzięki nim nabierzesz doświadczenia w osiąganiu sukcesu. Naturalną jego część.

4/6. Nie bój się zmian

Wyjście ze strefy komfortu nie oznacza rygorystycznej dyscypliny. Zmiana budzi w nas lęk i opór. Zaakceptujmy, to że obawa jest wpisana w zmianę jaką chcemy dokonać. Przystankiem w drodze do sukcesu jest nasze zniecierpliwienie i totalny opór, ale to my decydujemy, czy on nas powali i mu ulegniemy, czy uznamy, że nam ciężko, ale się nie poddajemy. Tkwienie w strefie komfortu to pułapka, która nie pozwala Ci dokonywać zmian. To żaden komfort być więzieniem swoich złych przyzwyczajeń. To tylko rzekome bezpieczeństwo. Zrób listę tego, co tracisz będąc w punkcie, w którym jesteś. Już wiesz jak jest żyć bez tego czego pragniesz? Wypisz negatywne strony tej bierności. Kiedy głos motywatora nie pomaga, wróć czasem do tej listy i zapytaj siebie czy naprawdę warto tak żyć? Albo czy warto do tego wracać?

5/6. Nierobienie to też decyzja

To nieprawda, że kiedy odpuszczamy postanowienie to nie robimy nic. Robimy i to więcej gorszego. Pokazujemy sobie, że nie jesteśmy dla siebie wystarczająco ważni, że nie zasługujemy na to co wartościowe. Bezczynność to przykład nieszanowania siebie. Czy tak chcemy by inni nas traktowali? Dlaczego więc sami siebie tak traktujemy?

6/6. OKIEM EKSPERTA

Trudno jest określić czy więcej nas będzie kosztowało dojście do celu, czy utrzymanie potem tego o co tak walczyliśmy. Warto abyśmy pielęgnowali i chwalili siebie za każdy krok, który udało się nam wykonać. „Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana” – niezależnie czy my postanowimy czekać, świat będzie szedł dalej. Nie mamy wpływu na świat, ale mamy na własne życie. Zamiast więc biernie leżeć na kanapie oglądając kolejny odcinek serialu, pomyśl, jak spełnić marzenie, o którym zapomniałaś i z którego rezygnujesz. Bo w Twoim życiu może wydarzyć się równie dużo jak w kolejnym odcinku filmu, który tak namiętnie oglądasz. Musisz jednak zdecydować, gdzie swoją energię życiową kierujesz. I do dzieła! Nie wiesz, jak zacząć? UWAGA! Jeżeli teraz siedzisz to policz do trzech: raz, dwa, trzy… i wstań!. Dokładnie tak się to robi 🙂 Jeżeli ten rok ma być inny to uczyń go innym. Trzymam za Ciebie kciuki – jestem pewna, że możesz!

LINIK: https://www.kobieta.pl/artykul/jak-zrealizowac-postanowienia-noworoczne-5-sposobow-od-eksperta?fbclid=IwAR1ynUISDY_86Q9V9LccrDPUUA-NPKGPgDRHMdXbvWCTzznBPTa8RJi1yQw